piątek, 13 lipca 2012

Przechowywanie odciągniętego mleka

Kiedy Rafał skończył 1,5 miesiąca musiałam wrócić do szkoły, aby zaliczyć sesję zimową. Pojawił się wtedy dylemat czy podawać mu mleko modyfikowane, czy może odciągać pokarm. Ponieważ, była to szkoła zaoczna oznaczało to, że nie będzie mnie mniej więcej 12h sobotę i kolejne 12h niedzielę.

Pokarm można przechowywać określony czas, a mały potrzebował ok 4 - 5 porcji  podczas mojej nieobecności. Owszem wcześniej już zostawał z tatą sam, ale ograniczało się to do kilku godzin, a więc wystarczyło, że ściągnęłam rano jedną porcję.
Reasumując na weekend musiałam zostawić 8 -10 porcji mleka. A mogłam ściągnąć 1 porcję dziennie, przy dobrych wiatrach dwie.
Między czasie dorwał mnie kryzys mleczny (ok 6-8 tygodnia ma go większość mam).
Całe szczęście, można przechowywać mleko ściągnięte w ciągu 12h więc uzbierało się po trochu na tą jedną porcję.
Ja zawsze mroziłam pokarm wydawało mi się, że w ciągu tych 8-10 dni mleko w lodówce ciągle otwieranej to niezbyt dobry pomysł. Poza tym ciężko było by mężowi załapać, które ma dać czy to z lodówki czy to z zamrażarki, a tak miał powiedziane, że ma dawać pierwsze z brzegu :) z najstarszą datą.

Tych zasad się trzymałam przy ściąganiu i przechowywaniu pokarmu :
1. Zakupiłam specjalne pojemniki do przechowywania pokarmu w zamrażarce. Było na nich miejsce na opisanie. Opisywałam je czarnym cienkopisem.
2. Raz na jakiś czas wygotowywałam przez pięć minut laktator i pojemniki.
3. Tuż przed ściąganiem pokarmu wyparzałam laktator i pojemnik do którego miałam przelać mleko.
4. Starałam się ściągać za jednym razem pokarm dla jednej porcji i od razu mrozić. Podczas kryzysu mlecznego ściągałam po trochu, ale nie dłużej niż w okresie 8h.
5. Zawsze ustawiałam wg daty, bliżej to co ma być zużyte wcześniej.Jeśli jest możliwość to najlepiej mieć oddzielną szufladę na mleko. Tak, aby jak najrzadziej ją otwierać.
6. Jeśli trzymałam mleko w lodówce to z tyłu nigdy na drzwiach lodówki.
9. Ja rozmrażałam przy pomocy podgrzewacza, ale wiem że to był błąd, należy rozmrażać i podgrzewać mleko w wodzie o temp. nie przekraczającej 50 stopni.
10. Należy wymieszać mleko, tak aby mleko które się rozwarstwiło było jednolite.
11. Nigdy nie zamrażaj ponownie raz rozmrożonego mleka. Lepiej miej w zapasie dwa więcej, tak aby osoba zajmująca się maluchem nie musiała się przejmować, że jej braknie porcji.
12. Mleko może mieć zmieniony zapach i być rozwarstwione po przechowywaniu.

NAJISTOTNIEJSZE Maluch ciągle się zmienia, a wraz z nim skład twojego mleka więc nie ma sensu przechowywać mleka dłużej niż 2 tygodnie no chyba, że nie masz wyjścia. 
Dlatego tak ważne jest, aby zachować kolejność podawania przechowywanego mleka pierwsze ściągnięte - pierwsze podane.

Inne zasady są dla wcześniaków lub dzieci chorych (konieczna jest konsultacja z lekarzem)

Czas przechowywania pokarmu dla zdrowych, donoszonych dzieci
Miejsce przechowywania Temperatura Czas przechowywania
W pomieszczeniu (pokój, kuchnia itp.) 16°C
do 24 godzin
21°C do 10 godzin
27°C 6-8 godzin
W torbie chłodniczej z wkładami chłodzącymi od 15°C do -4°C 24 godziny
W lodówce od 3°C do 5 °C 3-5 dni
W zamrażalniku lodówki od -10°C do -15 °C 2 tygodnie
W zamrażarce -18°C 3-6 miesięcy
-20 °C 1 rok

Przechowywanie w zamrażalniku produktów do zupek i deserów

Dzisiaj moja mama pomimo, że wie że Rafał ma alergię i nie może jeść produktów pochodzenia "krowiego" przyniosła mi piękny kawałek naprawdę młodej cielęcinki. Kiedy powiedziałam jej, że mały nie może jeść nic nawet tego co choćby stało koło krowy :) ona na to że to młodziuśki cielaczek i pił tylko mamy mleko więc zero chemii i to samo zdrowie ... ach te babcie. Doszłam do wniosku,  że zamrożę podzieloną cielęcinkę, gdyż wołowinę i cielęcinę można przechowywać aż 8 miesięcy. A ja mam zamiar próbować wprowadzać "krowie" produkty do diety Rafała jak skończy roczek.

Mrożenie to zbawienie dla mam takich jak ja, które gotują same zupki la dzieciaków.
Rzeczy, które ja zamroziłam:
- dynia, którą dostałam w marcu od znajomych pokrojona w kostkę 1x1 cm
- marchew, w maju, kiedy zaczęła się psuć w piwnicy, z mamą obrałyśmy, pokroiłyśmy i zamroziłyśmy i tak doczekaliśmy nowalijek teraz cieszymy się młodą marchewką :)
- królik świeży i ugotowany (pokrojony przygotowany do zupki)
- jagody świeże  (jedynie umyte)

Moje mleko też przechowywałam ale to w innym poście :)

 ILE MOŻNA  PRZECHOWYWAĆ W ZAMRAŻARCE
* wołowina i cielęcina do 8 miesięcy
* wieprzowina do 6 miesięcy
* mięso mielone do 2 miesięcy
* schabowe, gulasz do 6 miesięcy
* mięso drobiowe ryby morskie
* do 3-4 miesięcy ryby słodkowodne
* do 5-6 miesięcy owoce
* do 3-6 miesięcy warzywa - twarde, korzeniowe
* do 12 miesięcy warzywa miękkie

Dobre rady odnośnie mrożenia są na stornie Wielkie żarcie.

Najważniejsze zasady:
- w zamrażalniku musi być ok - 18 stopni
- najlepiej mrozić w specjalnych pojemniczkach lub tak jak ja po margarynie lub lodach, a jeśli w woreczkach to grubszych niż śniadaniowe
- pojemniki opisujemy data + zawartość
- warzywa należy blanszować przed zamrożeniem
- produkty wkładamy do zamrażalnika po porcjowane zawsze zaraz po zakupie
- rozmrażamy w lodówce a nie w temp. pokojowej